UCZESTNICY :

ODCINKI SPŁYWANYCH RZEK :
L.p | Data | Rzeka | Odcinek | Km | WW |
---|---|---|---|---|---|
1 | 27.05.2012 | Korana | Slunj–Velujn | 62,6-39 | 2-3 |
2 | 28.05.2012 | Mreżnica | Roncevica slap– kemping przed mostem drogowym | 17-21 | 4 |
3 | 29.05.2012 | Mreżnica | kemping przed mostem drogowym – ujście Tounjčica | 21-30 | 2-3 |
4 | 30.05.2012 | Una | Martin Brod, wodospad–ujscie rz.Unac | 31-33 | 3-4 |
5 | 31.05.2012 | Una | Štrbački Buk – Loskum | 60-69 | 3-4 |
6 | 1.06.2012 | Unac | Ocijewo–Martin Brod | 65,5-76,7 | 3-4 |
7 | 2.06.2012 | Zrmanja | Kaštel Žegarski- most przed zaporą | 40-55 | 2-3 |
PODSUMOWANIE :
Jako że postanowiliśmy kontynuować bałkańskie klimaty, tym razem wybór padł na Chorwację oraz Bośnię i Hercegowinę. Skład był prawie taki sam jak w roku poprzednim z Igorem w roli fotografa, nastawiła tylko jedna zmiana bo dołączył do nas, jak się później okazało na stałe Michał Misiorny. Było to niezwykle ciekawe doświadczenie. Praktycznie wszystkie rzeki które pływaliśmy miały charakter niekończących się slapów o rożnych wysokościach, pomiędzy którymi występowały odcinki rzeczne o niewielkim spadku i prawie nizinnym charakterze. To nie były typowe rzeki górskie, odcinki o takim charakterze stanowiły naprawdę rzadkość. Były to kilkusetmetrowe odcinki Korany ( wąwóz za Slunj) i Unaca przed Martin Brodem oraz nieco dłuższy odcinek Uny za Strabackim Bukiem.Niektóre z tych rzek miały dodatkowo charakter krasowy co oznacza ze pokaźna cześć wody płynącej w rzece znikała lub pojawiała się na nowo. To oczywiście nie oznacza że nie były to piękne i ciekawe rzeki. Największe wrażenie zrobił na nas :
- 4 kilometrowy odcinek górnej Mreżnicy z licznymi wysokimi progami i wodospadami,

- końcowy odcinek kaskad Unaca przed Martin Brod
- cudowny widokowo odcinek szeroko rozlewających się slapów na Unie także prze Martin Brod.

Zachwycał monumentalny wodospad na Unie przy Štrbački Buk, natomiast sam klasyczny odcinek poniżej zdecydowanie rozczarował. mamy tylko kilka naprawdę ciekawych przejść bezpośrednio za wodospadem a potem rzeka rozlewa się i wypłaszcza.

W sumie bardzo udany wyjazd ale jest jedna rzecz która pozostawiła u nas smutne i przygnębiające wrażenie. To ślady wojny od rozpoczęcia której minęło ponad 20 lat, spalone domy, zarośnięte ruiny wiosek i pola minowe…
Przy miejscu startu na Unie w Štrbački Buk mamy pamiątkowy obelisk i zarośnięte ruiny spacyfikowanej na początku wojny wioski.