tym razem na Wełtawę oprócz Kuby Szczepana,Michała Kolinsa i Miska wybrała się silna grupa z Bydgoszczy pod przewodnictwem Orła. Punktem zbiórki był tor kajakowy w Czeskich Budziejowicach nowo oddany do użytku niedrogi i naprawdę ciekawy.
- Kolins nr 1…..
- i dalsze numery
- … i człowiek zwany koniem
- kolins na bramce
- podporka z lewej..
- z prawej
- jeszcze glebsza z prawej
- i nie wiadomo co
- Oj nie jestem zadowolony
- Kuba nr 157
- wiec widać różnicę klas
- ale w odwoju radzi sobie dobrze
- Misiek zaczyna spokojnie
- a potem nie ma juz żartów
- pełne skupienie
- i duze choć zmrużone oczy
- Misiek nie zwykł wychodzic z kajaka
- więc musiał wstać
Po ćwiczeniach na torze można było następnego dnia sprawdzić swoje umiejętności na Wełtawie zarówno na górnym łatwiejszym odcinku powyżej „okna” jak i na dolnym trudniejszym poniżej „okna”
Nie ma co wiele pisać o tych miejscach najlepiej je spłynąć albo wcześniej zobaczyć jak sobie z nimi radziła nasza drużyna.
Szczepan,Michał,Kuba na „Żeleżniaku”
Ponton (Kuba,Michał I Misiek) przy „Papierni”
Kolins na „oknie”
Paweł na Certovych ( diabelskich) Schodach
Ponton (Michał i Misiek) na Certovych Schodach
Czy w przyszłym roku znowu tam popłyniemy … tego nie wiadomo.. ale zrezygnować z takiego wyjazdu będzie trudno.
2 komentarze
Tylko mój kask się przewija… a czemu mnie nie ma na zdjęciu… FOCH!
Bo pokazałem to co najładniejsze