UCZESTNICY :

ODCINKI SPŁYWANYCH RZEK :
L.P | Data | Rzeka | Odcinek | Km | WW |
---|---|---|---|---|---|
1 | 22.06.2014 | Guil (górny) | Aiguilles– Château Queyras | 24-31 | 2-3 |
2 | 23.06.2014 | Ubaye (górne) | Most pomiędzy tunelami powyżej La Lauziere– Jaussiers | 21,5-35 | 4-3-2 |
3 | 24.06.2014 | Guil (środkowy) | „schody” Guil– jezioro zaporowe | 35-44 | 3-4 |
4 | 25.06.2014 | Guil (dolny) | Pont du Simoust– ujście do Durance | 47,5-51 | 2 |
5 | 25.06.2014 | Durance | ujście Guil–Rabioux | 42,4-48,5 | 2-3 |
6 | 26.06.2014 | Guisane (dolne) | Chantemerle–Briancon | 30-36 | 3-4 |
7 | 27.06.2014 | Gyronde | Les Vigneaux–ujście do Durance | 21,8-25,8 | 4-3-2 |
8 | 27.06.2014 | Durance | ujście Gyronde– koniec Argentiere | 26-28 | 2-3 |
9 | 28.06.2014 | Guil(środkowy) | „Tunel”- jezioro zaporowe | 41,5-44 | 3-4 |
10 | 28.06.2014 | Guil (Angel george) | most za Château Queyras – ???? | 32-34 | 2-4-5 |
PODSUMOWANIE :
Ten wyjazd nie miał jasno określonego celu tak jak poprzednie. Po prostu wybraliśmy nasz ulubiony region Wysokich Alp Francuskich i zamierzalismy się dobrze bawić. Przy okazji umówiliśmy się na wspólny pobyt na kempingu w Guilestre z grupą Gold River . Pobyt był równie przyjemny jak ten sprzed 7 lat, tym razem jednak wiele czasu poświęciliśmy na rozgrywki tenisa stołowego. Jeżeli chodzi o mecze „siatkonogi” to staliśmy się bardziej wymagającym przeciwnikiem dla kolegów z Czech, ale nie możemy powiedzieć że zakończyły się one naszym pełnym sukcesem.
W wolnych chwilach Szczepan mierzył się też na rowerze z trasami znanymi z Tour de France
Znaleźliśmy także czas aby zwiedzić zamek Chateau-Queyars, w pobliżu którego tyle razy przejeżdżaliśmy podczas poprzednich pobytów.
Jeżeli chodzi natomiast o rzeki to miały one niewątpliwie zdecydowanie więcej wody niż w okresach naszych poprzednich bytności. Pozwoliło to nam odkryć znane już rzeki na nowo, ale także zmierzyć się z odcinkami dotąd nieznanymi. Poważnie myśleliśmy o spłynięciu górnego Kanionu Durance, ale ten regulowany przez zaporę poniżej Briancon miał zdecydowanie za mało wody.
Z konieczności zamieniliśmy ten odcinek na łatwy dolny połączony z zabawą na kaskadzie Rabioux
Z nowych odcinków udało nam się wreszcie pokonać górny kanion Ubaye, którego najwęższe przejście było tym razem wolne od drzew.
Szczepan i Michał rzucili wyzwanie odcinkowi Angel George na Guil, ale niestety musieli odpuścić przed ostatnimi kaskadami
Wreszcie przy 3 podejściu udało się nam spłynąć odcinek „Leśnego Wąwozu” na rzece Guisane powyżej Briancon, poznaliśmy tez inne oblicze Gyronde przy wysokiej wodzie .Kompletnie zaskoczył nas odwój za progiem w końcowym fragmencie rzeki, gdzie skutecznie zaparkowaliśmy ponton.Trzeba nas było wyciągać linami
Reasumując, spektakularnych wydarzeń nie było, ale osiagnelismy zamierzony cel – dobrze się bawiliśmy.