Kategorie
Blog Najnowsze

RURZYCA

to w dolnym odcinku płytka rzeczka z piaszczystym dnem i czystą przezroczystą wodą, płynąca w głębokiej dolinie z dala od osiedli ludzkich – czyli idealna propozycja na spływ SUP em

Górny początkowy odcinek rzeki to kilkunastokilometrowy ciąg jezior rynnowych połączonych krótkimi strugami który dostępny jest do spłynięcia ( w obu kierunkach) już od Trzebieszek ( parking przy Drodze Krajowej nr 22) . Naszym celem było natomiast spłyniecie najciekawszego dolnego 12 km odcinka, aż do ujścia Gwdy w Krępsku.

Jako punkt startowy wybraliśmy miejsce wodowania przy mostku w pobliżu pola biwakowego Wrzosy poniżej jeziora Krępsko Średnie. Dostaliśmy się tam dzięki uprzejmości ludzi z wypożyczalni Bajokajaki.pl którzy maja swoja bazę w Krępsku, kilkaset metrów poniżej ujścia Rurzycy do Gwdy. Zostawiliśmy tam nasz samochód a oni podwieźli nas ze sprzętem na miejsce startu.

Sprzęt gotowy do przewiezienia
Dorota tuż za miejscem startu

Po 1,5 km przyjemnej rzeki płynącej dość leniwie przez śródleśne łąki docieramy do jeziora Dębno

Przyjemny odcinek przed jeziorem
Rurzyca wpływa do jeziora Dębno
Dorota w środkowej części jeziora

Przepłyniecie długiego na 800m jeziora zajmuje nam około kwadransa. Na końcu jezioro przechodzi w długie zwężające się rozlewisko o praktycznie niewidocznym nurcie.

Początek rozlewiska
Chwila odpoczynku w pięknej okolicy

Las powoli przybliża się do rzeki, która zaczyna nieco przyspieszać i około 1,5 km za końcem jeziora, po godzinie płynięcia od startu ,docieramy do charakterystycznego mostku drogowego za którym mamy pierwszy zwał drzew wymagający zejścia ze SUP a.

Dorota spławia deskę pod drzewami

Kilkaset metrów za tym mostem wpływamy w malowniczy torfowo – bagienny odcinek biegnący na skraju Rezerwatu Smolary .

Niedługo za mostem spotykamy rodzinę łabędzi
Jest dziko i malowniczo , rzeka wije się po szerokiej torfowej łące
Przy najbliższej sposobności łabędzia rodzinka znika w gąszczach rozlewiska

Po 2,5 km od mostku drogowego dość nieoczekiwanie pojawia się monumentalny most dawnej lini kolejowej Wałcz – Złotów zlikwidowanej po zakończeniu II Wojny Światowej w 1945 r.

Warto zrobić krótka przerwę w płynięciu i poświecić kilka minut na jego obejrzenie.Most stanowi atrakcje także dla miłośników wspinaczki skałkowej i jest na nim poprzyczepianych sporo chwytów wspinaczkowych i wyznaczonych kilka tras o rożnej trudności.

Dorota przepływa pod mostem.Na filarze widoczne uchwyty wspinaczkowe
Most w całej okazałości

Od tego miejsca charakter rzeki wyraźnie się zmienia, nurt zdecydowanie przyspiesza i pojawiają się przeszkody w postaci zwalonych drzew

Jarek pokonuje zwałowisko zaraz za mostem

Po kolejnych 300 m mijamy kolejny, tym razem czynny most kolejowy lini Płytnica-Piła za którym rzeka tworzy liczne małe bystrza ale bez istotnych przeszkód.

Dorota wpływa w tunel pod mostem
Szybki fragment rzeki z małymi bystrzami
Rzeka płynie szybko w pięknym szpalerze drzew

Nurt stopniowo zwalnia a rzeka zdecydowanie się rozszerza . Około 500m prze pierwsza zaporą w Krępsku mamy jeszcze miejsce odpoczynku za którym prąd zwalnia a rzeka wyraźnie się rozszerza

Krótki posiłek

Wkrótce osiągamy staw młyński w Krępsko gdzie przed zaporą po lewej stronie mamy oznaczone miejsce przenoszenia. Wąską stromą ścieżka przenosimy sprzęt kilkadziesiąt metrów do kanału ulgi .

Staw młyński a w głębi widoczna zapora

Kanał zasilany co chwile zrzutami wody ze stawu ma bardzo szybki nurt i wymaga uwagi ze względu na kilka zwalonych drzew. Po kilkuset metrach docieramy do kolejnej zapory przed którą mamy wygodne wyjście i możliwość przeniesienia sprzętu przez szeroki plac przy polu biwakowym.Po 3,5 godzinach płynięcia jesteśmy w centrum Krępska.

Jarek płynie w kanale.
Obnoszenie sprzętu przez plac

Od drugiej zapory dzieli nas do ujścia do Gwdy około 400m, a mniej więcej w połowie drogi mamy most drogowy w Krępsku za którym tworzy się bystrze z dość dużym spadkiem. Przy wysokiej wodzie jest to bardzo atrakcyjne miejsce a zmieszczenie się pod przęsłem stanowi spore wyzwanie.

Przed mostem w Krępsku stan wody 4.2m na wodowskazie za mostem
Na bystrzu za mostem

Po kilku minutach za mostem osiągamy ujście Rurzycy do Gwdy a po kilkunastu po lewej bazę Bajokajaki.pl , gdzie kończymy płyniecie.

Już na Gwdzie tuż za ujściem Rurzycy

Rurzyca to niewątpliwie jedna z najciekawszych i najpiękniejszych rzek w Wielkopolsce i z tego powodu jest niezwykle popularna. Zaskakuje różnorodnoscia bo oprócz odcinków jeziornych mamy piękne dziewicze fragmenty łąk torfowisk i lasów a w dolnym odcinku za mostami kolejowymi także szybkiej „prawie górskiej” i wyjątkowo czystej wody.

Serdecznie polecam odwiedzenie tej rzeki, ale raczej poza sezonem wiosną lub późnym latem kiedy nie jest już tak oblegana przez komercyjne spływu. Wtedy mamy szanse w spokoju podziwiać jej piękno i chłonąć piękno otaczającej nas przyrody

Galerię ze zdjęciami znajdziecie tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.