Hamerak to nietuzinkowa rzeka – wszystko przemawia za. Jedyny minus to fakt ze jest spływana praktycznie 2 dni w roku no i niestety odległość – z Poznania ponad 500 km i prawie 10 godzin jazdy.
Hamerski potok jest lewym dopływem rzeki Neżarki i ma swe źródła v Jihlavskich Vrchach niedaleko od Hornich Dubenek na południowym stoku Skalneho Vrchu (786 m n. m.)Płynie w kierunku południowo zachodnim wypełniając wodą wiele jezior i jeziorek zaporowych . Od Rytmirowskiego Rybnika zaczyna się spływalny fragment rzeki o długości 21 km.Tak naprawdę Hamerský potok jest praktycznie spływalny tylko raz w roku podczas spuszczania wody z jeziora co ma miejsce podczas imprezy kajakowej odbywającej się zawsze we wrześniu w ostatni weekend lata. Bezpośrednio za zaporą jeziora mamy najciekawszy odcinek rzeki z 4 kaskadami o trudności WW III.Koryto jest tam wąskie kamieniste i trudne do rozpoznania.Za Dvoreckiem rzeka się rozszerza i uspokaja a od Jindrisa jest już zwykłą rzeką nizinną płynącą przez łąki i lasy
wysoki 0.8 m X drogowy,zapora jeziora ,po lewej Strizowice
17,1km
drogi lokalnej
16,7km
początek zapory jez. Ratmirovskiego
14.2km
po lewej, ośrodek kempingowy TJ Slovan Jindrihov Hradec, dalej Mały Ratmirov
13.5km
zapora jezioradrogowy , 500 m w lewo stacja kolejki wąskotorowej Mały Ratmirov , za spustem wody z jazu
13.3km
1 kaskada,za nią spokojna woda
13.1km
2 kaskada,”esownica”
12.8km
3 kaskada , płynąć środkiem
12.7km
wysoki 1,5 m !!
12.6km
4 kaskada
11.6km
drogowy, wodowskazDvorecek po prawej
11.0km
drogi lokalnej, po lewej Blazejov, 800 m stacja kolejki wąskotorowej
10.8km
!!
10,2km
ruiny zamku Vitkuv Hradek ,po prawej
9.5 km
stopnie !! bystrza !!
7,8 km
1,5 wysoki, drogi lokalnej
7.5 km
drogi lokalnej , bystrze !!
7.2km
drogowy
7.1km
drogi lokalnej (470 m.n.p.m.) Jindris
6.8km
drogowy
5.8km
wysoki 2.0 m z kanałem po lewej + 100m drogi lokalnej
4.3km
drogowy + 400m po lewej Stacja kolejki wąskotorowej Jindriś
3.3km
wysoki 1.5 m drogi lokalnej
0.4km
wysoki 5,0m X drogi lokalnej, jaz zapory jez.Vajgar
0,0km
ujście do Neżarky na 44,0 km
Mój Komentarz
Hamerak jest znany z kultowej imprezy która odbywa się co roku we wrześniu w ostatni weekend lata. jako że organizatorzy w ramach odpłatność rzędu 150 kcs zapewniają transport pływa się przede wszystkim górny odcinek z kaskadami raz za razem.My byliśmy tam we wrześniu 2010 roku.Film z tej imprezy znajdziecie na naszym Blogu
Dvorecek – pakowanie autobusu
Od mostu w Dvorecku mamy co pól godziny autobus z przyczepą na kajaki który wozi nas na miejsce startu przy spuście wody z zapory.
Jazda kolejka pozostawia niezapomniane wrażenie
Warto jednak przynajmniej raz popłynąć aż do Jindrisa, bo wtedy mamy możliwość powrotu kolejka wąskotorową bezpośrednio na platformach towarowych wagonów – wrażenie niezapomniane. Kolejka jeździ kilka razy dziennie- szczegółowy rozkład dostajemy wraz z zafoliowanym identyfikatorem przy opłacie za udział w imprezie.
Śniadanie na biwaku
Biwakuje się w ośrodku z domkami kempingowymi ,położonym na brzegu jeziora, skąd na miejsce startu mamy jakieś 200- 300m. Można je pokonać albo pieszo wzdłuż drogi dojazdowej do ośrodka albo płynąc jeziorem do zapory.
Zaraz za zaporą mamy małe jeziorko, zakończone zastawką. Gdy woda jest puszczana w jeziorku mamy kipiący bąbel wody….
Jeziorko przed zastawką
gdy nie jest puszczana widoczna jest rura wylotowa ….. no i nie ma też jeziorka.
Spust wody
Za jeziorkiem mamy przepust spiętrzający wodę, a za nim pierwsze potężne fale. Początkowe kilkaset metrów rzeki aż do I kaskady charakteryzuje się bardzo szybkim prądem i wąskim krętym korytem.
Tomek i Krzychu na fali za przepustem
Pierwsza kaskada to wąskie przejście pomiędzy głazami za którym mamy dość duża cofkę.Druga kaskada w kształcie esownicy jest dość szeroka i technicznie najciekawsza ze względu na liczne możliwości wyboru drogi.
Teciu i Marecki wybierają drogę na II kaskadzie
Trzecia i czwarta kaskada mają największe spadki ale technicznie nie są tak trudne.
Kuba na 4 kaskadzie
Za mostem w Dworecku kończy się pierwszy najtrudniejszy odcinek. Rzeka się rozszerza i uspokaja ale po chwili wpływa w kolejny wąwóz. Mamy jeszcze kilka nie tak trudnych pojedynczych stopni ale i zwalone drzewa wiec o wywrotkę nietrudno.
Krzychu i Tomek po wywrotce, asekuruje Kuba
Za Jindrisem rzeka zaczyna meandrować i płyniecie tego odcinka ma sens przede wszystkim ze względu na niepowtarzalna możliwość powrotu kolejka wąskotorową.
Reasumując serdecznie polecam – niepowtarzalna atmosfera imprezy, nietuzinkowa rzeka – wszystko przemawia za. Jedyny minus to niestety odległość – z Poznania ponad 500 km i prawie 10 godzin jazdy.