Kategorie

HINTERRHEIN

Ciekawa rzeka której nie udało się spłynąć z powodu braku wody

 Opis  wg.  www.kajaktour.de
Hinterrhein
Graubünden / Szwajcaria
Odcinek: Górny Hinterrhein
Długość i trudność: Hinterrhein – Splügen ,  11 km WW III (+)
DKV-km: km 9,5 – km 20,5
Przejezdność: ewentualnie do sierpnia
Ocena krajobrazu: 2-3

Górny bieg , poniżej północnego krańca tunelu San Bernardino , stanowi jeden z najwyżej położonych odcinków alpejskich rzek o umiarkowanej trudności. Jako że Hinterrhein jest przejezdny także latem , pływa się go podczas przejazdu na Tessin lub w połączeniu z Vorderrhein, lub zdecydowanie trudniejszymi Albulą i Landwasser. Otoczona szczytami o wysokości do 3200 m, jeszcze jako mała rzeka tworzy na całym odcinku od Spleen lekkie zblokowania o umiarkowanej trudności ze stopniami od 0,3 do 1 m wysokości.

Ten odcinek rzeki osiągamy jadąc z Bregenz przez Chur i dalej około 50 kilometrów w kierunku Tessin (San Bernardino-Tunnel lub San Bernardino-Pass). Rozpocząć możemy w dowolnie wybranym dogodnym miejscu poniżej północnego krańca tunelu albo poniżej miejscowości Hinterrhein.

Krótko po rozpoczęciu płynięcia pojawia się duża przegradzająca rzekę tama z dwuczęściowym ześlizgiem ( zdjęcie poniżej).

Przed spłynięciem należy to miejsce obejrzeć ,można je także w razie potrzeby łatwo obnieść po prawej. Sam zjazd oferuje szybka wzburzoną wodę.

..

Zaraz potem następuje piękna dzika woda wśród wspaniałego krajobrazu. Prawie wszystko można obserwować z kajaka lub z licznych cofek.

 

Wiele pięknych stopni zaprasza do zabawy.

Potem mamy dwa nieco trudniejsze miejsca (WW III+). Pierwsze następuje za prawym zakrętem około 1 do 1,5 km za wspomnianą wyżej tamą. Mowa tu o 200 m odcinku ze stopniami i zablokowaniami w nurcie bez wyraźnej wody powrotnej. Mniej więcej w 3/4 odcinka następuje mocne przewężenie do spłynięcia po prawej. Wcześniejsze obejrzenie po lewej jest możliwe ,choć wymaga dość mozolnego przejścia przez skały.

W dalszej części rzeki spotykamy wiele małych i większych stopni (patrz poniżej).

Jeżeli stan wody nie pozwala napłyniecie od Hinterrhein inne dobre miejsce znajdziemy przy moście w Nufenen prowadzącym do malej doliny około 7 kilometrów przed Splügen. Około 2,5 kilometra za Nufenen spotykamy przejezdny jaz z bloków skalnych.

Z kolei około 1 kilometr za tym jazem ,po zakręcie w prawo mamy wreszcie drugie trudniejsze miejsce (WW III+) na Hinterrhein. Można je dobrze obejrzeć z szosy jadąc na miejsce startu ,przy ciemnoczerwono- brązowych skalnych blokach po prawym brzegu. Po początkowym odcinku szybkiej wody na całej szerokości rzeki pojawia się niespodziewanie „dziura” z silnymi odwojami ( patrz zdjęcia poniżej ).

Także następne 100 m to nieco mniejsze spadki z silną wodą.

Na pozostałym odcinku około 2 kilometrów do Splügen leży jeszcze jeden duży ,ale przejezdny jaz z blokami skalnymi. Trudności stopniowo zmniejszają się .Dobre miejsce do wysiadania znajduje się ok. 200 m przed dużym mostem drogowym ze Splügen na dużym parkingu po lewej stronie rzeki. Przed parkingiem znajduje się tartak.

Stan wody dla górnego Hinterrheins znajdziemy w Internecie pod adresem http://www.infosport.ch/kanu/levels/navlevel.htm

W wysoko położonym Splügen jest kemping ale lepiej biwakować w Thusis skąd lepszy jest dojazd do innych rzek w okolicy.

 

Mój komentarz:

Hinterrhein zamierzaliśmy spłynąć pod koniec czerwca 2006 roku.Oprócz opisanego wyżej górnego odcinka możliwe jest też spłyniecie dolnego odcinka z Thusis do Reichenau.Trudności tego odcinka nie przekraczają jednak WW II ,rzeka płynie w szerokiej dolinie a brzegi w dużej części są uregulowane.



Najtrudniejsze miejsce stanowi długi kamienisty stopień około 1km za mostem w Rothenbrunnen.



Miarodajnym dla tego odcinka jest wodowskaz w Furstenau. Moim zdaniem odcinek mało ciekawy chociaż prawie zawsze ma wodę nadającą się do płynięcia , nawet przy stanach poniżej NW , gdyż zasilany jest z elektrowni w Splügen. Środkowy odcinek za jeziorem zaporowym w Splugen jest prawie zawsze bez wody, mamy tam ciąg wąwozów z godnym zwiedzenia słynnym wąwozem Via Mala . Jeżeli ktoś zdecyduje sie już na płynięcie dolnego odcinka, to warto go urozmaicić zaczynając na Albuli, za wypływem wody z elektrowni w Sils. Mamy wtedy niecałe 2 kilometry o trudności miejscami do do WW III ( przynajmniej tak wynika z opisu który znalazłem na www.raft.cz,)

 

Dogodne miejsce startu dla górnego odcinka Hinterrhein znaleźlismy przy moście drogowym na drodze biegnącej od miejscowości Hintrrhein (patrz zdjęcie).


Należy przy tym zauważyć, iż podany w opisie odnośnik do stanu wody dotyczy wodowskazu w Furstenau lezącego poniżej wypływu z elektrowni i miarodajnego dla dolnego odcinka rzeki.Dla górnego odcinka rzeki miarodajny jest wodowskaz w Hintrrhein .
Niestety stan wody na wodowskazie w Hinterrhein wynosił 1583,6 m.n.p.m( przepływ około 4 m3) był daleko niewystarczający. Koryto rzeki było ledwo wypełnione wodą i wystawały liczne drobne kamienie.Sama rzeka pięknie położona w dość szerokiej górskiej dolinie naprawdę zachęcająca do płynięcia – gdyby tylko miała więcej wody… Śledząc wskazania stanu wody w internecie nie można określić jaki jest minimalny stan wody wystarczający do płynięcia.Informacji takiej nie zawiera także zamieszczony powyżej opis, ale porównując zdjęcia widać że było jej zdecydowanie więcej. Cykliczność i wielkość zmian stanu wody sugeruje, iż powyżej Hinterrhein jest jakaś elektrownia lub zakład regulujący przepływ wody. Zdecydowanie więcej wody ( przepływy wzrastają nawet o 100%) mamy w godzinach popołudniowych. Brak wody na Hinterrhein był o tyle dziwny, że na niedalekiej Albuli było jej pod dostatkiem. Jeżeli więc nie znajdziemy wody na górnym Hinterrhein (choć powinna być tam do sierpnia) warto raczej wybrać się na Albulę niż na dolny Hinterrhein.

Komentarze I Galeria I Rzeki