Opis wg www.raft.cz)
Rzeka górska
Łaba to największa rzeka Czech i jedna z większych w Europie.Ma swe źródła na Łabskiej łące na wysokości 1384 m n.p.m Odcinek na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego do zapory Labska poniżej Spindlerowego Młyna objęty jest całkowitym zakazem spływania.
Koryto rzeki poniżej zapory Labska , jest dzikie i biegnie w wąskiej dolinie i tworzy liczne bystrza i spadki. Na tym odcinku odbywają się też coroczne zawody slalomowe w kajakarstwie górskim i raftingu, wtedy tez jest spuszczana woda z zapory. Najciekawszymi miejscami tego odcinka są sutjeski Labska i Vrchlabska.Nalezy je bezwzględnie wcześniej obejrzeć i założyć asekuracje. Do Vrchlabi rzeka płynie w obszarze Karkonoskiego Parku Narodowego i jej spływanie podlega ograniczeniom.
W obszarze miasta Vrchlabi mamy niebezpieczne wysokie jazy i obudowane murami brzegi rzeki.Ten odcinek lepiej ominąć.
Za Vrchlabim dolina się rozszerza a spadek maleje. Na odcinku Vrchlabi – Hostinne odbywają się często turystyczne spływy kajakowe. Koryto rzeki jest tu już 10-20 m szerokie,miejscami mamy kamienie i naturalne stopnie, a brzegi są zarośnięte.Mamy na nim dwa trudniejsze miejsca, ale w żadnym stopniu nie można ich porównać z soutjeskami powyżej Vrchlabi. Należy także zwrócić uwagę na jazy – niektóre z nich są bardzo nieprzyjemne.
Ponieważ rzece towarzyszy cały czas droga, nie ma większych problemów z wybraniem miejsca rozpoczęcia i zakończenia spływu.
Górny odcinek do Vrchlabi zajmie nam 2 godziny (o ile nie zabawimy dłużej na soutjeskach), podobnie jak odcinek z Podhuri do Hostinne. Od Hostinne Łaba jest już rzeką nizinną.
Trudność i spadki : |
|
||||||||||||||||
Spływalność: |
Wiosną, w dużej mierze zależy od wypuszczania wody z zapory Labska . |
||||||||||||||||
Wodowskaz: |
|
||||||||||||||||
Niebezpeczeństwa: | Odcinek przejazdu przez Vrchlabi 239.5 – 235.9 km – wysokie mury i nieprzejezdne jazy | ||||||||||||||||
Punkty rozpoczęcia i zakończenia : | zapora Labská 248.7 km; Na Kukačce 244.4 km ; Vrchlabí 237.9 km, Podhůří 233.7 km, Kunčice 230.6 km |
Mój komentarz:
Górna Łaba od Spindlerowego Młyna to bodaj najbardziej znany odcinek górskiej rzeki w Czechach. Sławę swą zawdzięcza przede wszystkim Labskiej Sutjesce gdyż poza tym odcinkiem nie jest już tak trudna i atrakcyjna. My zdobywaliśmy ją wiosną 1999 roku. Teoretycznie na spływanie odcinka Labska – Na Kukačce leżącego w obrębie Parku Narodowego potrzebna jest zgoda, a płyniecie jest możliwe tylko przy odpowiednio wysokim stanie wody. Możemy to załatwić w Biurze parku w Spindlerowym Młynie lub Vrchlabi, a szczegóły i namiary znajdziemy na stronie internetowej KRNAP. My płynęliśmy „na żywca” i nikt się specjalnie tym faktem nie interesował.
Po przepłynięciu pod mostem drogi krajowej na 247.6 km rzeki (Michluv Mlýn ) mamy cały czas po lewej drogę z wysokim murem.Rzeka płynie wartko tworząc liczne, ale nie aż tak trudne bystrza. |
![]() |
![]() |
Charakter i trudność rzeki diametralnie się zmienia gdy dopływamy do miejsca „Na Kukacce”. Tam za prawym zakrętem rzeki tradycyjnie kończy się zawody slalomowe. |
Za tym miejscem rzeka uspokaja się, i tak naprawdę nie ma już miejsc wzbudzających emocję. |
![]() |
![]() |
Jeżeli więc mamy dość adrenaliny to możemy zakończyć gdziekolwiek przy drodze przed Vrchlabi. |
Reasumując górna Laba do Vrchlabi to klasyka kajakarstwa górskiego, rzeka której nie wypada nie spłynąć. Ma jednak i pewne minusy.Oprócz tego, że mimo wszystko leży trochę na uboczu w stosunku do Izery i Kamienicy Tanwaldzkiej, to przede wszystkim dość trudno jest załapać się na dobrą wodę co jest związane z jej puszczaniem z zapory. Wielokrotnie pływając wiosną na Izerze i Kamienicy próbowaliśmy zahaczyć też o Łabę – ale nie było wystarczającej wody. Podobno jak się dobrze „pogada” z obsługą zapory to można też załatwić sobie wodę – ale my tej możliwości nie sprawdzaliśmy.
Woda jest spuszczana zawsze na początku maja i wtedy odbywają się tam zawody – niestety jest wtedy dość tłoczno.
Łabę poniżej Vchrlabi oglądaliśmy w paru miejscach z drogi. Generalnie taka sobie – dobra na rozpływanie i ma częściej wystarczającą do pływania wodę, ale trzeba uważać na jazach.
Komentarze I Galeria I Rzeki |