Mreżnica tylko w górnym krótkim odcinku ma charakter dzikiej wody. Dalej mamy zwykła wodę ale z dużą ilością ( około 30) większych lub mniejszych stopni.W porównaniu z sąsiednią Koraną jest ich jednak zdecydowanie więcej i są wyższe. W większości są one dobrze spływalne, ale zawsze trzeba zachować ostrożność. Najlepsze do pływania są wyższe stany wody ale trzeba mieć świadomość ze wtedy występujące podwodne skały nie zawsze sa widoczne.Zawsze wiec warto przed spłynięciem obejrzeć stopień, a w pojedynczych przypadkach przenoszenie może okazać się konieczne. Przy wysokiej wodzie występują tez odwoje. Mreżnica jest wskazana dla kajakarzy mających doświadczenie przy spływaniu wysokich stopni. Standardowy 25 km odcinek od 21 do 46 km jest możliwy do pokonania ( choć z trudem) w ciągu jednego dnia, lepiej jednak zaplanować pobyt w wąwozie przez 2 dni .Rzeka jest bardzo piękna widokowo, można tez spotkać bez trudu wiele zwierząt: ptaków, gadów i płazów. |
Trudność : | km 15 – 21 WW IV |
km 21 – 70 stojąca woda, stopnie | |
Spływalność : | wiosna do końca czerwca |
Wodowskaz : | km21 ,minimum 65 cm, Juzbasic |
Kilometraż :
0.0 | źródła rzeki |
15,0 | ![]() ![]() |
17.0 | Roncevica slap ![]() ![]() ![]() |
21.0 | ![]() ![]() ![]() |
26,0 | ![]() |
30.0 | po lewej dopływa Tounjčica , krótko potem wysoki wodospad który także można dobrze spłynąć. Dalej rzeka rozszerza się tworząc prawie jeziora, na końcu zablokowane kolejnymi spadkami |
46.0 | przy Generalski Stol zwykle miejsce zakończenia spływu ![]() |
51,0 | ![]() ![]() ![]() |
56.0 | ![]() |
61.0 | Dluga Resa ![]() |
70.0 | Mreżnica wpływa do Korany na jej 116 km |
Mój komentarz :
Mreżnicę płynęliśmy pod koniec maja 2012 r przy stanie 80 cm na wodowskazie przy moście na 21 km co odpowiadało 70 cm na wodowskazie w Veljun , a wiec przy wysokim stanie wody. Bardzo szczegółowy opis Mreżnicy w postaci mapy interaktywnej znajdziemy na http://www.crorivers.com/popis-rijeka_mreznica.php. Pierwszego dnia płynęliśmy górny odcinek wąwozu, natomiast następnego dnia odcinek do ujścia Tounjčicy.
Aby dojechać do miejsca startu należy skręcić w miejscowości Primislje drogą szutrową w kierunku rzeki. Po około 2 km droga rozwidla się. Chcąc się dostać do mostu na rzece musimy skręcić w lewo. Niestety po około kilometrze dojedziemy do bramy zamykającej dalszy wjazd na teren poligonu „Eugen Kvaternik ” przez który przepływa Mreżnica.
Dlatego na rozwidleniu trzeba jechać prosto i wkrótce dojedziemy do rzeki.Zjazd nad samą rzekę jest bardzo stromy nadający się jedynie dla samochodu terenowego, wiec lepiej samochody zostawić przed zjazdem a pozostałe 200m zejść pieszo.
Nad samą rzeką mamy wiatę gdzie zaczynają płyniecie spływy komercyjne i ponad 4 metrowy 2 stopniowy Roncevica slap. Można oczywiście rozpocząć płyniecie poniżej slapu, ale jego spłynięcie stanowi niewątpliwa atrakcje wiec przenosimy sprzęt około 200m wyżej i zaczynamy zabawę. Za slapem mamy długi odcinek stojącej wody wiec w razie wywrotki jest się gdzie wyłapać.
Po niewątpliwych emocjach można spokojnie płynąc dalej. Woda ma niewielki prąd który po kilkuset metrach zanika. zbliżamy się to następnej przeszkody. To Milkovica slap, drugi co do wysokości 8m wodospad na Mreznicy.O ile poprzedni slap można było obnieść, tutaj nie ma takiej możliwości. Wodospad jest wcięty głęboko pomiędzy wysokie skały wiec trzeba spłynąć albo spuścić sprzęt i zeskoczyć na dół. Kto się czół na silach spływał kajakiem, kto nie czuł się na silach spuszczał sprzęt.Jedynie pontoniarze nie mieli wielkiego wyboru.
Za wodospadem rzeka przepływa przez zarośnięte krzakami kolejne niezbyt wysokie a po kilkuset metrach wpływa wąski kanion. Na długości 1,2 km mamy 9 kolejnych zdecydowanie wyższych stopni za którymi tworzą się silne odwoje.
Wąwóz kończy Smoljanovica slap przy młynie. za nim rzeka uspokaja się i mamy pięknie położony biwak do którego można dojechać droga prowadzącą od mostu przy pobliskiej szosie.
To jest najlepsze miejsce do zakończenia płynięcia górnego odcinka Mreżnicy.
Następne kilkaset metrów do mostu Tounjski Trzic jak i kilka kilometrów za mostem jest nieciekawe, wręcz nudne. Mreżnica płynie jak zwykła nizinna rzeka i nic się nie dzieje mimo ze wpływa ona w dość głęboko wcięty wąwóz.
Monotonię przerywa dopiero Jagodnica slap, ponad metrowy spadek z silnym odwojem
Następną atrakcją jest najwyższy na Mreżnicy 13 m wysokości wodospad Sunsjar slap. Ma on półokrągły kształt a na obu jego końcach znajdują się młyny. My przenosiliśmy kajaki po prawej stronie i oczywiście odwiedziliśmy jeden z młynów. Prawa strona wcina się głębokim zakolem zgodnie z nurtem rzeki i spada wieloma ramionami do jeziorka poniżej wodospadu.
Dalej mamy odcinek z wieloma małymi i większymi stopniami. Najpierw kompleks slapów Korac , następnie Glavas, Benic i Zara slap. Wszystkie bardzo podobne różniące się tylko wysokościami.
Niestety odcinki spokojnej wody miedzy kolejnymi stopniami są coraz dłuższe. Dla pontonu jest to dość uciążliwe wiec na zmianę kajakarze oferują swoja pomoc
Bardzo ciekawy i charakterystyczny jest następny Klarica slap w kształcie amfiteatru przegradzającego półkolem o długości ponad 100m ,całą szerokość rzeki. Mamy wiele możliwości płynięcia ,choć najbezpieczniej i najwygodniej jest wybierać najszersze przejścia tak jak to zrobili pontoniarze.
Wkrótce rzeka się rozlewa jeszcze bardziej i dopływamy do slapu Sastavci miejsca gdzie Tounjčica dopływa do Mreznicy. Wrażenie jest co prawda odwrotne bo Mreznica skręca gwałtownie w prawo i przyjmuje kierunek Tounjčicy.
Tutaj przed slapem za którym wpływa się do Tounjcicy można zakończyć płyniecie na łące po lewej stronie i skorzystać z gościny gospodarza terenu, który w swojej chatce serwuje za dość przyzwoita odpłatnością piwa i rakiję. Jeżeli chce się skorzystać z dojazdu to raczej trudno odmówić , a innego dostępu do rzeki praktycznie w tym miejscu nie ma . Z drugiej strony miejsce jest zadbane, gospodarz nie jest jakoś strasznie nachalny.Widać że żyje z turystów, ale nie próbuje nikogo naciągać , a cennik jest wywieszony w widocznym miejscu.
Można jeszcze co prawda płynąc 16 km aż do Generalski Stol ,ale wg dostępnych opisów rzeki slapów jest coraz mniej a odcinki miedzy nimi coraz dłuższe, wiec pewnie przypomina to Koranę za Slunj ,raczej szkoda czasu.
Reasumując górny odcinek wąwozu Mreżnicy to prawdziwa perełka, niewątpliwie najciekawszy odcinek jaki pływaliśmy w Chorwacji i Bosni, wymagający ale w sumie bezpieczny, wart nawet kilkukrotnego spłynięcia w ciągu dnia.
Dolny odcinek nie jest już tak ciekawy. Na pewno ciekawszy niż Korana, ale jeżeli już chcemy go płynąć to raczej tylko do ujścia Tounjcicy. Jeżeli go pominiemy w całości to wielkiej straty też nie będzie.