TSKHENISTSKHALI dolne

to niezbyt trudny odcinek z kilkoma ciekawszymi miejscami, płynący w malowniczej zalesionej dolinie

Tskhenistskhali to rzeka w zachodniej Gruzji. Jej źródło znajduje się w głównym paśmie górskim Kaukazu, w najbardziej wysuniętej na wschód części dystryktu Lentekhi, w dolnej Swanetii. Jest to dopływ rzeki Rioni, jego długość wynosi 184 km. Przepływa przez małe miasteczka Lentekhi i Tsageri i łączy się z Rioni w pobliżu miasta Samtredia. Zasilany jest śniegiem, deszczem, lodowcem oraz ze źródeł. Wiosną i tatem charakteryzuje się wysokimi stanami wody o charakterze lodowcowymi stanowiącymi 70% rocznego przepływu, zimą – niskimi przepływami (10%), jesienią nieco wyższymi (20%).
Najciekawsze i najtrudniejsze są fragmenty rzeki powyżej Tsageri gdzie rzeka płynie z dużym spadkiem w śródgórskiej dolinie. Poniżej tej miejscowości przepływy są regulowane z zapory,a spadki i trudności sa zdecydowanie mniejsze.
Mój Komentarz :

Odcinek od  poniżej  Makhura  ( 42°31’58.1″N 42°38’53.2″E) płynęliśmy pod koniec  czerwca 2019r. przy  średniej wodzie. Punkt startu,  stanowiący jednocześnie dobre miejsce biwakowe  znaleźliśmy około 19 km poniżej Tsageri.

Biwak nad rzeką

Po wypłynięciu z zapory  rzeka  zapory  płynie w szerokiej dolinie  wijąc się i rozdzielając na liczne odnogi w szerokim kamienistym korycie. Dopiero poniżej Makhura zaczyna wcinać się w wąską ale na początku niezbyt głęboką dolinę. Rzece cały czas towarzyszy  droga.  Po stracie rzeka  jest spokojna,towarzyszą nam   tylko piękne  widoki,    a rzeka wpływa coraz głębiej pomiędzy góry

Przed startem
Ładne widoczki ale woda spokojna
Wąwóz staje się coraz głębszy i węższy – pojawiają się ściany skalne

Na szczęście raz po raz trafiają się też szybsze fragmenty, gdzie tworzą się falę a w rzece pojawiaj się kamienie. Wszystko jednak da się rozpoznać z kajaka a przeszkody dość łatwo ominąć.Trudności maksimum WW 2-3.

Kowal i Prosty na bystrzu
Aleksey i Prosty na falkach

Najtrudniejszy fragment mamy na samym końcu odcinka przed mostem w Gelaveri (42°25’53.4″N 42°33’51.8″E). Tworzy się tam dość długie kilkusetmetrowe bystrze WW III+ momentami na całej szerokości rzeki z dużymi falami i walcami

Końcowe bystrze przed zakrętem rzeki widziane z mostu
Reasumując – jak na 10 km odcinek to emocji nie za wiele. Dość ładne widoki , bujanie na falkach i jedynie mocniejszy końcowy akcent.

A to co było najciekawsze można obejrzeć na filmie poniżej.