Kategorie

WEISSACH

jest ciekawą i niezbyt trudną ale piękną widokowo rzeczką. Olbrzymie wrażenie robi krótki ale zjawiskowy odcinek wąwozu. Niestety latem właściwy do płynięcia poziom wody można spotkać tylko po obfitych deszczach.

Opis wg DKV
Górski potok
Ujście do Inn

Weissach jest rzeką godną polecenia przede wszystkim ze względu na jej walory widokowe. Płynie początkowo w stosunkowo szerokiej dolinie z pięknym widokiem na Wilden Kaiser, lecz następnie przecina te góry płynąc w długim na 4 km, a w najwęższym punkcie szerokim na 3m wąwozie.

Trudność: Km 8-24 ,   WW II i III
Spływalność:

Wiosna do czerwca, później po opadach deszczu

Spadek: 18 %o
Wodowskaz:

Elektrownia na km 18,8-brak danych

Woda: Zanieczyszczona
Drogi: Daleko od rzeki.
 0,0 km źródło na wysokości 1500 m.n.p.m.
 8,0 km

Auhausi przy Ellman – punkt startowy ma tutaj sens tylko wtedy, gdy stan wody jest na tyle wysoki, aby można było płynąć za jazem na 9,5 km. Silny prąd, lekkie zablokowania.

 9,5 km

nieprzejezdna tama, odprowadzenie wody.

10,0 km

Blaiken, nieprzejezdna tama. Możliwy start. Ławice żwirowe, przeszkody z krzaków ,WW II ,jedno miejsce nieco trudniejsze.

12,8 km

tama, przejezdna, kolejny odpływ wody na 1 km.

15,8 km

most przy restauracji Oberstegen, po powrocie wody z kanału dobry punkt startowy, jeżeli zamierza się płynąć tylko odcinek wąwozu. Wkrótce potem przejezdna tama i początek pięknego wąwozu WW III. Większe trudności tylko przy wysokim stanie wody.

17,4 km

stary i nowy most drogowy wysoko nad rzeką, już stad przy dojeździe do punktu startu można podziwiać wąwóz. Po lewej możliwość zakończenia, łódki należy wynieść na parking przy starym moście. Dalej koniec wąwozu, który staje się bardziej otwarty.

18,0 km

hałdy kamienne, silne zablokowania, drewno i złom stalowy w wodzie.

18,8 km elektrownia, po lewej wodowskaz
19,0 km

most przy Steinbruch Eiberg, kolejna okazja do zakończenia jazdy na parkingu przy głównej drodze.

19,5 km

jezioro zaporowe, tama z odprowadzeniem wody. Wysiadanie bardzo mozolne, łódki trzeba nosić daleko do parkingu. Dalsze płynięcie możliwe tylko przy odpowiedniej wodzie, 200 m dalej kolejne przenoszenie. Ładna ale dość łatwa WW, kilka spadków, przy dobrej wodzie przejezdnych.

23,0 km

most, możliwe wysiadanie.

24,0 km ujście do Inn przy 220 km.

Mój komentarz:

Weißach nie jest co prawda rzeką z najwyższej półki górskich rzek Tyrolu, ale da się z przyjemnością przepłynąć, szczególnie w obszarze co prawda krótkiego ale za to niezwykle pięknego wąskiego wąwozu. Ten odcinek należy wcześniej sprawdzić z mostu drogowego, ze względu na możliwość przegrodzenia rzeki przez drzewa. Płynęliśmy nią w czerwcu 2004 r po obfitych opadach deszczu, więc rozpocząć można było już na moście za Bleiken.

Początkowo mamy przyjemną WW II aż do mostu przy Gasthaus, za którym zaczyna się lekko spiętrzony odcinek zakończony małym stawem. Można stąd zaczynać jeżeli chce się płynąc tylko odcinek wąwozu, co jest szczególnie wskazane przy niższych stanach wody.

Od gospody znajdującej się przy drodze należy kierować się w stronę rzeki i widocznego z daleka zielonego zbiornika. Staw zakończony jest jazem dającym się spłynąć ,następnie dolina zwęża się i staje coraz głębsza.

Przed wpłynięciem w najbardziej zwężony odcinek przed mostem należy wcześniej sprawdzić czy nie ma tam przegradzających nurt drzew. Można się też zatrzymać na chwile przed mostem ,podziwiając piękne widoki.

Wpływamy w wąski około 300m kanion gdzie woda przyspiesza i nie ma możliwości zatrzymania się. Po kilku niezbyt trudnych spadkach woda w wąwozie się uspokaja, ale widoki nadal są piękne.

Dalej dolina nieco się rozszerza spotykamy kilka niezbyt trudnych spadków i bystrzy.

Wkrótce mijamy po prawej elektrownię, a po dalszych kilkuset metrach spotykamy nieprzejezdny jaz, przy którym najlepiej zakończyć spływ. Wynoszenie sprzętu dość mozolne, ale do jazu można dojechać drogą gruntową od szosy skręcając bezpośrednio przy moście.

Reasumując ciekawy i mało znany odcinek rzeki, piękny widokowo ale niezbyt trudny technicznie. Warto go zwiedzić będąc w okolicach Kufstein pod warunkiem,że jest wystarczającą ilość wody. Niestety latem zdarza się to tylko po obfitych deszczach.