czyli zwałka nieoczekiwana.

czyli zwałka nieoczekiwana.
klasyczny zwałkowy odcinek Głomii trochę nas zaskoczył swoją uciążliwością , okazał się też dłuższy niż to wynikało z opisu – na szczęście zdążyliśmy przed zmrokiem.
skuszeni opisami odcinka powyzej Krępska postanowiliśmy sprawdzić jak pływa się SUP-ami po bystrzach.